Grecka przygoda
To miał być kilkudniowy, urodzinowy wypad do Aten. Jacka syn kończył w tym roku 18 lat, a że jeszcze nie był w Grecji i trafiły się dogodne loty z Poznania, to szybko podjęliśmy...
To miał być kilkudniowy, urodzinowy wypad do Aten. Jacka syn kończył w tym roku 18 lat, a że jeszcze nie był w Grecji i trafiły się dogodne loty z Poznania, to szybko podjęliśmy...
Rano poszłam z Martyną do sklepu po bułki i ostatnie pamiątkowe drobiazgi. Szukałyśmy głównie świeżych owoców kumkwatów, które podobno są tak słynne na wyspie. Szczerze mówiąc poza pojedynczymi małymi drzewkami nigdzie nie widzieliśmy...
Na dziś zaplanowałam wyjazd na południe wyspy, nad Jezioro Korisson. Umówiliśmy się, że wstaniemy wcześniej, tak by o 9 wyjechać. Dzięki temu mieliśmy poślizg tylko półgodzinny. Z Agios Gordios prowadziła tam całkiem niezła...
Rano poszłam z Jankiem do lokalnego marketu po świeżą bagietkę. Tu wszystkie sklepy mają w nazwie market. Można w nich kupić podstawowe artykuły spożywcze, coś z warzyw i owoców, choć tu akurat asortyment...
Dziś nigdzie nam się nie spieszyło. Dzieciaki pospały więc i my nie mieliśmy parcia, by się szybko zbierać. Zwłaszcza, że nasz domek i okolica sprzyja porannej kawce i książce. Widok mamy na skaliste...
Po śniadaniu pojechaliśmy na przylądek Cape Drastis. Są to bardzo wysokie klify, podmywane przez wodę, tworzą ciekawe formacje. Potem na chwilę zatrzymaliśmy się przy punkcie widokowym, z którego wczoraj oglądaliśmy zachód słońca. Dziś...
Po śniadaniu spakowaliśmy nasze toboły i z trudem upchnęliśmy je w bagażniku wynajętego auta. Z każdym dniem wydaje się, że rzeczy nam przybywa. Pojechaliśmy dziś na najwyższy szczyt wyspy, Pantokrator – 906 mnpm....
Rano poszłyśmy z chłopakami poszukać sklepu i czegoś do jedzenia. Natknęłyśmy się na mały lokalny sklepik po przejściu zaledwie paru metrów. Były tam warzywa i owoce, oliwki na wagę, tutejszy chleb, trochę...
Wylądowaliśmy na Korfu zgodnie z rozkładem, po północy. Tu jest godzina do przodu. Lot mimo, że trwał tylko 2h był ciężki. W samolocie było dużo malych dzieci, które całą podróż płakały. Przed wylotem...