Chalkidiki – półwysep Kassandra
Oczywiście, że nie wytrzymałam bez sportu długo i jak wstałam rano, to poszłam pobiegać. Nie ma tu typowej nadmorskiej promenady, parku, czy lasu więc na googlu sprawdziłam, w którą stronę mogę pobiec. Coś...
Oczywiście, że nie wytrzymałam bez sportu długo i jak wstałam rano, to poszłam pobiegać. Nie ma tu typowej nadmorskiej promenady, parku, czy lasu więc na googlu sprawdziłam, w którą stronę mogę pobiec. Coś...
Nie pamiętam kiedy ostatnio pojechałam gdzieś bez planu. Chyba nigdy… No bo jak to tak jechać gdzieś, gdzie się nie było i nie zaplanować atrakcji i miejsc wartych zobaczenia. Pewnie się da, ale...
Krzywa wieża naprawdę jest krzywa 😁 Choć niełatwo pokazać to na zdjęciach, bo aparat w telefonie sam ją prostuje! Ludzi wokół oczywiście multum. Wszyscy w tych samych pozach. No ok, trochę to kiczowate,...
Krótki urlop we Włoszech miał być generalnie bez planu. No, ale wiadomo, że tak do końca to się nie da. Zwłaszcza, że urlop to raptem trzy dni i jednak jest chęć zobaczenia czegoś....
Po śniadaniu ruszyliśmy na zwiedzanie miasta. Specjalnie wyszliśmy wcześnie rano, by uniknąć upałów. Mimo 8 rano słońce grzało już bardzo mocno. Krótki spacer pod dom słynnego pisarza – Marqueza. Potem wjazd na Wzgórze...
Po wypoczynku nad Morzem Karaibskim pojechaliśmy do Cartageny. To już nasz ostatni etap podróży. Po drodze mijaliśmy olbrzymi zbiornik wodny, Cienaga. Zatrzymaliśmy się tam na wycieczkę. Gigantyczne jezioro oddziela od morza wąska grobla....
Kolejny poranek, ciąg dalszy podróży. Przed południem lot na wybrzeże karaibskie do Santa Marta. Krótki spacer po najstarszym z założonych przez Hiszpanów miast w Kolumbii. I w końcu widok morza. Wszyscy ciągnęliśmy w...
Wcześnie rano ruszyliśmy poza Medellin. Jechaliśmy przez rolnicze tereny dystryktu o nazwie Atioqia, gdzie uprawia się między innymi pomidory. Między miasteczkami Guatape a Penol znajduje się olbrzymi obelisk. Jest to własność prywatna, a...
Miałam bardzo niespokojną noc, mimo że nic się nie działo. Po wczorajszym trzęsieniu ziemi każdy szmer mnie wybudzał i powodował przyspieszone bicie serca. Przespałam może ze 3h. Pożegnaliśmy przepiękne tereny Cocora Valley i...