RPA – Lesedi i Mandela

Powrót do domu. Dwa dni na szybkie pranie, wyściskanie chłopaków i Meshacka i wróciłam z kolejną grupą do RPA. Tym razem robimy trasę tylko po tym kraju, z krótką wizytą w Eswatini.
Po wylądowaniu w Johannesburgu pojechaliśmy do wioski kulturowej Lesedi. Na jej terenie znajduje się odzwierciedlenie domów pięciu plemion z RPA oraz ludu Basotho, który mieszka w Lesotho. Były tańce, śpiewy. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem sprawności występujących. W tańcu robili wysokie niemal pionowe kopnięcia nogami, fikołki, salta.
Udało się też na chwilę zajrzeć do muzeum Cradle of Humankind. Znajdowały się tam liczne czaszki naszych przodków. Jedną z nich była czaszka Mrs Ples, datowana na 2,1 mln lat. Bardzo ciekawe miejsce.
Kolejny dzień to zwiedzanie Pretorii – bardzo ważny dla Afrykanerów pomnik Vortrekker Monument, ojców założycieli narodu. Następnie podjechaliśmy pod Union Building, gdzie obraduje rząd i prezydent. W pobliskim parku stoi wysoki pomnik Mandeli. Tu przemawiał po zaprzysiężeniu na prezydenta. Przejechaliśmy przez centrum Pretorii i ruszyliśmy do Graskop, jednego z dawnych miasteczek, które powstało w czasach gorączki złota. Wcześniej pospacerowaliśmy po innym miasteczku, Pilgrim’s Rest. Stare budynki pamiętają tamte czasy. Pobliskie kopalnie są już zamknięte, a osada została uznana za zabytek narodowy i jest miejscem turystycznym dziś. Widzieliśmy mężczyzn, którzy w korycie przepływającej wyschniętej rzeki kopali szukając złota. Całe dno było podziurawione niczym ser… Ciekawe czy nadal można znaleźć tu złoto..?

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.

HTML Snippets Powered By : XYZScripts.com