Kategoria: BLOG

0

Peru – Nazca

Brakuje mi powoli skali w określaniu emocji. Dziś była petarda 😊 Rano, przed śniadaniem (koniecznie!) pojechaliśmy na małe lotnisko, by odbyć lot awionetką nad słynnymi i tajemniczymi liniami Nazca. Lotnisko mimo, że malutkie mieściło...

0

Peru – Paracas i wydmy.

Ależ to był niesamowity dzień! Rano mieliśmy w planie rejs statkiem na pobliskie Islas Ballestas, nazywane peruwiańskimi Galapagos. Podczas rejsu wypatruje się ptaków i lwów morskich. Od strony morza widać też tajemniczy kandelabr. Po...

0

Peru – Lima

Zmiana czasu daje o sobie znać. Obudziliśmy się po 2 w nocy, w zasadzie wyspani już. W Polsce była wtedy 9.00, no tak długo to już dawno nie spałam 😉 Za oknem w końcu...

0

Peru

Lot z Paryża do Limy zajął nam ok 12h. Niedługo po starcie obsługa zaserwowała obiad, po czym poprosili o zasunięcie okienek i jak dzieciom w przedszkolu kazali iść spać 😉 Większość lotu to przelot...

0

Co kryje się za kropką Garmina – cz. 7

Link do części 6 English version Poprzedni artykuł wprowadzał do dynamiki biegu mierzonej w kierunku poziomym. Opisany był przebieg hamowania, pochłanianie i ładowanie tkanek energią sprężystą. Faza hamowania może być parametryzowana pomiarem spadku prędkości...

0

MP U20 – złoto na 3000m

W piątek, 25 lipca Mikołaj Olejnik zdobył złoty medal w biegu na 3000m. Z wynikiem 8:18.27 poprawił życiówkę o ponad 20 sekund. Dobry technicznie bieg, choć wymaga jeszcze poprawy i zwiększenia mobilności w stawach...

0

Co kryje się za kropką Garmina – cz. 6

Link do części 5 English version Premiera najnowszego zegarka Garmina (model 970 z funkcją Step Speed Loss – SSL) jest dobrym momentem, żeby powrócić do tematu oscylacji poziomych (Horizontal Oscillations – HO), o których...

0

Madera – teleferico

Ostatni dzień na Maderze. Yacol z nadzieją forsował nicnierobienie na tarasie. Przyznam uczciwie, spróbowałam. Po pół godzinie zaczęłam jednak szwędać się po apartamencie. Yacool zrozumiał, nici z leżenia. Chciałam pojechać jeszcze dalej na zachodni...

0

Madera – Funchal

Leniwy poranek. Z jednej strony bezkresny widok na ocean z tarasu. Z drugiej strony motorek w d..e, który nie pozwala zwolnić tempa. Większość głównych atrakcji mamy zobaczonych, przechodzonych. Oczywiście szlaków jest tu na lata...

HTML Snippets Powered By : XYZScripts.com