Otagowano: Wilson Kipsang

6

Kenijskie pamiątki

  10.01 Dzisiejszy dzień upłynął nam na leniwym nicnierobieniu. Alex krzątał się od rana sprzątając dom. Zaproponował, że robiąc swoje pranie może też poszorować nasze skarpetki. Dobry z niego chłopak. W zamian ja przygotowałam...

2

PROJEKT SUB 9 (22) – akumulator sprężystości

  Czwartek, 28 czerwca Ruchowo jest dobrze, no też nie tak idealnie, bo jak się przesterowuje to zawsze coś wylezie. Pobolewa prawa strona, okolice krętarza. Coraz lepiej się czuję, ale jeszcze słabo. Chyba znaczna...

0

Poranek WTK (4)

  Trzeci raz w Kenii. Dużo się tam dzieje i nie zawsze są to zmiany dobre. Z Iten zniknęła ikona tego miejsca, czyli najsłynniejszy na świecie stadion lekkoatletyczny z naturalną, ziemną bieżnią. Cały urok...

0

Gideri – od tego się przecież nie tyje

  Co za noc. Jak nie muzyka w barze, albo włączony na cały regulator telewizor w jednym z pokoi, tudzież w restauracji, to komar. Nie cierpię spać pod moskitierą, ale w tym roku komarów...

0

Zabawy na patio

  Rano zrobiliśmy longrun na miarę naszych możliwości. Wyszła ponad godzina spokojnego biegu. Droga, którą biegamy jest w coraz lepszym stanie. Chińczycy wzięli się ostro do pracy i codziennie jest wyrównywany kolejny odcinek. Aż...

0

Wulkan energii – spotkanie z Mary Keitany

  Zgodnie z planem, z samego rana wybraliśmy się na stadion w Tambach. Meshack czekał już na nas przy matatu w centrum Iten. Na stadion można dojechać w kwadrans, za 50ksh, czyli pół dolara....

0

Przyjęcie zaręczynowe

  Dziś doświadczyliśmy czegoś niezwykłego! Kilka dni temu znajomy kenijski biegacz, Richard Mengich, zaprosił nas na wesele. Tak przynajmniej go zrozumieliśmy. Okazało się, że to było dopiero przyjęcie zaręczynowe. Rozmach i ilość tradycji jakiej...