Czarne safari
Sobota, 24 października, ranek Dziś mieliśmy mega przeżycie, nasze pierwsze prawdziwe safari, coś czego nie oferują biura podróży – czarne safari. Zgodnie z umową wstaliśmy o świcie i wyszliśmy przed hotel, skąd miał...
Sobota, 24 października, ranek Dziś mieliśmy mega przeżycie, nasze pierwsze prawdziwe safari, coś czego nie oferują biura podróży – czarne safari. Zgodnie z umową wstaliśmy o świcie i wyszliśmy przed hotel, skąd miał...