Otagowano: Iten

0

Pożegnanie z Iten

  Sobota, 7 listopada Decyzja zapadła, jutro wyjeżdżamy z Iten. Dwa dni wcześniej niż wstępnie planowaliśmy. Chcemy jeszcze pojechać w rejon Mount Kenya, zobaczyć z bliska najwyższy szczyt Kenii. Chłopaki z Kavaluku Adventure (przyjaciele...

0

Luźny dzień

  Piątek, 6 listopada Dziś po dniu niebiegania i ostatnich wojażach zrobiliśmy sobie 70 minutowy trening w Iten. Pobiegliśmy nową ścieżką, która pięknie wiła się wśród pagórków i pól. Przywykliśmy już do gromad dzieciaków,...

0

Kenijska pizza

  Wtorek, 3 listopada Nie spałam dziś chyba do trzeciej w nocy. Miałam dość hałasu! Obmyślałam już plan, gdzie się stąd wynieść… rano obudził mnie yacool. Była 8. Czułam się jak na kacu. Mimo...

0

Wycieczka motorowa

  Niedziela, 1 listopada No to żeśmy sobie dali… Od samego przyjazdu do Iten yacool myślał o wypożyczeniu motoru i penetrowaniu okolic. Znaleźliśmy jakiś czas temu gościa, który zgodził się nam wynająć swój motor....

0

W pogoni za małpami

  Sobota, 31 października Kolejna nieprzespana noc za nami. Wczoraj było apogeum nocnego hałasu. Tego się nie da opisać. Rano obudziliśmy się zmęczeni i zniechęceni. Zwłaszcza, że i pogoda się zepsuła. Szaro i ponuro...

0

Kenijski masaż

  Piątek, 30 października Yacoolowe zaklinanie deszczu przestało działać. Lało całą noc i do godzin popołudniowych niebo było zachmurzone. Wczoraj kilku osobom z obsługi poskarżyliśmy się na hałasy z dyskoteki i miałam wrażenie, że...

0

U fryzjera

  Czwartek, 29 października Wszystko pięknie poza jednym, tu się nie da spać! Biznes Kipsanga nie kręci się z hotelu, a z dyskoteki, która odbywa się tu każdej nocy. Pojęcie ciszy nocnej jest tu...

0

Zaklinanie deszczu

  Środa, 28 października Yacool znalazł chyba sposób na zaklinanie deszczu… dokarmia resztkami ugali rainy birdsy na naszym parapecie. Dziś w nocy faktycznie nie padało! Ale za to doszedł kolejny czynnik, który mnie budzi,...

0

Trening koordynacyjny na Kamariny

  Niedziela, 25 października Dziś niedziela, więc jak na niedzielę przystało, wzorem Kenijskiej braci postanowiliśmy spędzić ją leniwie. Wczorajsza nocna balanga też to poniekąd wymusiła. Rano obejrzeliśmy w regionalnej telewizji maraton w Nairobi. Przez...