Kenia 2016 – highlights
Kolejna, ponad trzytygodniowa podróż do Kenii za nami. Rok temu myślałam, że lepiej być nie może, a jednak. To były bardzo intensywne dni. Dużo biegaliśmy, odwiedziliśmy znajomych sprzed roku, poznaliśmy wiele nowych miejsc i osób, zawiązaliśmy nowe przyjaźnie. Były i słonie i starty w zawodach, treningi i godziny przegadane przy chapati i kubku kenijskiej herbaty.