RPA – Pretoria
Przylecieliśmy do Johannesburga przed południem. Może to przez okres świąteczny, ale lotniska były przyjemnie puste. Wszystkie bagaże doleciały z nami też. Sprawna wymiana kasy, zakup lokalnej karty sim i spotkanie z naszym guiem...
Przylecieliśmy do Johannesburga przed południem. Może to przez okres świąteczny, ale lotniska były przyjemnie puste. Wszystkie bagaże doleciały z nami też. Sprawna wymiana kasy, zakup lokalnej karty sim i spotkanie z naszym guiem...
edit: Ostatecznie uzbieraliśmy 735 złotych. Wysyłamy kasę Meshackowi. Wielkie dzięki za odzew i wsparcie. 15.12.2021 edit: Udało nam się uzbierać 560 złotych. Wielkie dzięki. Akcja trwa do niedzieli (19.12). 13.12.2021 Wczoraj napisał do...
Korzystanie z powięzi w sporcie wyczynowym, to nic nowego. Nowa jest wiedza o funkcjonowaniu powięzi i próby interpretacji osiąganych przez człowieka wyników dzięki umiejętności efektywnego wykorzystania powięzi do generowanie ruchu o wyjątkowej dynamice. Bieganie...
W sobotę w centrum Iten tradycyjnie ma miejsce duże targowisko. Można na nim dostać wszystko, od warzyw i owoców, poprzez zwierzęta, po ubrania i sprzęty domowego użytku. Na boisku obok kenijscy biegacze zwykli robić...
W styczniu tego roku po raz kolejny wybrałem się do Iten w poszukiwaniu naturalnych talentów biomechanicznych. Na starcie zgromadziło się kilkuset zawodników. To taki rytuał w każdy czwartek. Kenijczycy zbierają się wcześnie rano...
Znów możemy wrócić na biegowe, leśne ścieżki. To przypomniało mi nasze treningi w Kenii i tamtejszy las. Panuje w nim zdecydowanie wyjątkowy i niemal magiczny klimat. Znajduje się w nim mnóstwo biegowych tras,...
Kenijczycy mają bardzo uporządkowany tygodniowy program treningowy. Pełna rutyna i przewidywalność. W Iten każdy wie, że jak jest czwartek, to jest i fartlek. Kenijczycy mają swoją trasę, na której biegają ten trening. Co...
Rano trening, potem lunch u Nancy w Oasis Hotel, spacery, kawa i widoki na Wielki Rów Afrykański w Kerio View. Wszędzie biegacze, ci najsławniejsi jak Mo Farah, i ci którzy ciężko trenując czekają...
Pierwszego dnia po przybyciu do Iten, mimo zmęczenia podróżą nikt nie zamierzał spać do południa. Rano podekscytowanie udzieliło się wszystkim. Mieliśmy dylemat czy wstać o świcie i jechać na stadion w Tambach czy zobaczyć...
Pierwszy filmik z tegorocznej podróży do Iten. Wystarczą trzy loty samolotem i niespełna godzina jazdy matatu, by z zimnej i szarej Polski przenieść się do słonecznej i uśmiechniętej Afryki. Do Kenii uciekamy w...