Kategoria: PODRÓŻE
Joga dla biegaczy
17.01 W czwartki część kenijskich biegaczy robi fartlek, czyli zabawę biegową po okolicznych pagórkowatych drogach, a inni na boisku w centrum biegają tzw. „diagonals” – przekątne. Przekątne boiska biegną bardzo szybko, natomiast potem...
W magicznym lesie
16.01 Rano Bartek poprowadził 20-minutową medytację. Chwila na wyciszenie umysłu i rozluźnienie. Potem chłopacy pobiegli do centrum Iten. Tam czekali na nich Meshack i Daniel i razem ruszyli w kierunku lasu. Są tam...
Joga Master na Tambach
15.01 O 8 rano byliśmy umówieni z kierowcą matatu, który miał nas zawieźć na stadion w Tambach. Był punktualny. Po drodze zabraliśmy Meshacka i Daniela i razem pojechaliśmy na trening. Na Tambach były...
Naleśnikowa uczta
14.01 Dużo się dzieje, czas szybko płynie i brakuje mi chwil na opisywanie naszych działań. Dzień zaczęliśmy od medytacji, potem trochę jogi w ramach rozgrzewki przed biegiem. Po 9 przyszli Meshack i Daniel...
Pierwsze treningi w Iten
13.01 Przed 10 przyszedł Meshack i Daniel. Wzięli naszą biegową ekipę na pierwszy wspólny trening. Zrobili ok 10 km. Yacool mówił żartem Meshackowi, że to silna ekipa i może pocisnąć. Meshack wziął sobie...
Przyjazd grupy
11.01 Na lotnisko w Eldoret pojechaliśmy matatu. Poszło całkiem sprawnie. Przed lotniskiem trafiliśmy na duży plakat z Kipchoge mówiący o jego rekordzie świata w maratonie. Wynik co prawda zawyżony o sekundę, ale wizytówka...
Rozwiązanie konkursu
11.01 Dziś w nocy nerwowo spałam. Niby wszystko gotowe, pięć razy sprawdzone, mimo to martwiłam się czy na pewno o czymś nie zapomniałam przed przylotem ekipy. Do późna jeszcze z nimi smsowałam i...
Kenijskie pamiątki
10.01 Dzisiejszy dzień upłynął nam na leniwym nicnierobieniu. Alex krzątał się od rana sprzątając dom. Zaproponował, że robiąc swoje pranie może też poszorować nasze skarpetki. Dobry z niego chłopak. W zamian ja przygotowałam...
Trening z Niebieskim Keniolem
09.01 Byliśmy dziś umówieni z Lumbazim, Lumbazią i ich coachem na trening techniczny na boisku w Iten. Przed 10 yacool poszedł wypożyczyć rower, a ja spacerem poszłam do centrum. Gdy dotarłam na miejsce...