Trening przeciążeniowy

  • IMG_20200201_103059
  • IMG_20200201_113213
  • IMG_20200201_113534
  • IMG_20200201_130956
  • IMG_20200201_131118
  • IMG_20200201_132230
  • IMG_20200201_134138
  • IMG_20200201_143233
  • IMG_20200201_151217
  • IMG_20200201_151150
  • IMG_20200201_151051
  • Screenshot_2020-02-01-14-15-53-907_com.miui.videoplayer

 

Ostatnie dwa dni upłynęły nam na bieganiu, chodzeniu po knajpach, analizowaniu wcześniejszych nagrań i uciekaniu przed deszczem. Dokarmiamy nasze ogrodowe zwierzęta. Owca Maciek leci do nas jak pies, gdy tylko zobaczy Janka. Krowa Bogusia, której Jacek wynosi skórki owoców podbiega truchtem, gdy wychodzimy na dwór z owocami w ręku.

Wczoraj zrobiłam dyszkę po asfalcie. Reszta też miała luźne rozbieganie. Dziś natomiast zrobiliśmy trening przeciążeniowy na zbiegu. Tu są same podbiegi i zbiegi więc nie było problemu, by jakiś znaleźć. Dystans miał około kilometra. Janek po 3 km rozgrzewki zrobił jeden zbieg, my z Adą trzy, Seba z Meshakiem mocno dowalili zbiegając pięć razy. Pod górę wracaliśmy motorkiem. Jego kierowca, Daniel przyznał że też biega, ma życiówkę 29 minut na dychę. Sebuś zrobił duże oczy i rzekł: „kurde, tu nawet motorniczy biega szybciej ode mnie…”

 

Na lunch poszliśmy do Kerio View. Chipsy masala, naleśniki z lodami, lokalne piwko. Wychodząc z restauracji spotkaliśmy trenera Renato Canovę.

Michał natomiast pojechał dziś na całodniową wycieczkę nad jezioro Baringo. Towarzyszył mu Dan, dla którego też była to pierwsza wyprawa w ten region. Michał wrócił bardzo zadowolony z tripu. Wieczorem pokazał nam filmy i zdjęcia z przejażdżki łódką po jeziorze. Były tam krokodyle, hipopotamy, różne ptaki. Największą atrakcję stanowiło karmienie orłów. Ptaki podlatywały na gwizdnięcie i w locie wyławiały z wody rzuconą im wcześniej rybę. Poziom wody w jeziorze bardzo się podniósł na przestrzeni ostatnich kilku lat. Wybudowany na jego brzegu duży hotel po 4 latach został podtopiony i nie jest już użytkowany.

Kolację przygotowaliśmy dziś sobie sami w domu. U Nancy duży remont, rozbudowują restaurację. Mamy nadzieję, że jutro już będzie otwarte. Bo Nancy ma najlepsze czapo w całym Iten.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.