Otagowano: Iten

0

PROJEKT SUB 9 (12)

  Czwartek, 19 kwietnia Ustawiam się jak Ruda. Stopą nogi podporowej na zewnątrz względem biodra i obciążam paluch. Noga wolna na podwyższeniu lub bez, ręka przeciwstawna do nogi podporowej na krzesło. Miednicę wysuwam w...

0

Noname

Źródło

7

ALTRA

ALTRA Polska została oficjalnie naszym partnerem. Testujemy ich buty już od października 2017 roku. Mieliśmy je w Kenii i Tanzanii. Biegali w nich nasi Kenijscy przyjaciele. Teraz w Altrach zacznie biegać Robert z PROJEKTU...

0

PROJEKT SUB 9 (5)

  Kilka fotek z niedzielnej piątki.   Wtorek, 27 marca wczoraj E14km: jeszcze trwała utylizacja odpadów po niedzieli bo tępo mi się biegło choć swobodnie, na podbiegu czułem na górze zgrzane nogi ale po...

0

Poranek WTK (4)

  Trzeci raz w Kenii. Dużo się tam dzieje i nie zawsze są to zmiany dobre. Z Iten zniknęła ikona tego miejsca, czyli najsłynniejszy na świecie stadion lekkoatletyczny z naturalną, ziemną bieżnią. Cały urok...

0

Iten Cross Country

  Dziś rano w Iten odbywały się zawody z cyklu cross country. Wstaliśmy o świcie i zrobiliśmy ostatni godzinny trening w Iten. Szybkie śniadanie, motorek i pojechaliśmy na market. W tym roku zawody przełajowe...

0

Gideri – od tego się przecież nie tyje

  Co za noc. Jak nie muzyka w barze, albo włączony na cały regulator telewizor w jednym z pokoi, tudzież w restauracji, to komar. Nie cierpię spać pod moskitierą, ale w tym roku komarów...

0

Zabawy na patio

  Rano zrobiliśmy longrun na miarę naszych możliwości. Wyszła ponad godzina spokojnego biegu. Droga, którą biegamy jest w coraz lepszym stanie. Chińczycy wzięli się ostro do pracy i codziennie jest wyrównywany kolejny odcinek. Aż...

0

Przyjęcie zaręczynowe

  Dziś doświadczyliśmy czegoś niezwykłego! Kilka dni temu znajomy kenijski biegacz, Richard Mengich, zaprosił nas na wesele. Tak przynajmniej go zrozumieliśmy. Okazało się, że to było dopiero przyjęcie zaręczynowe. Rozmach i ilość tradycji jakiej...

0

Glazura po kenijsku

  Coraz lepiej nam się biega. Jesteśmy tu już dwa tygodnie nie licząc kilku dni spędzonych na wyprawie do Tanzanii. Dziś trochę wydłużyłam sobie dystans na treningu. Ale przede wszystkim zależało mi na tym,...