Autor: ruda
Teneryfa – podsumowanie
Dzień 8 – 12.12 Dzień wylotu. Samolot mieliśmy o 11, postanowiliśmy więc zebrać się wcześniej i podjechać jeszcze zjeść śniadanie w El Medano, miasteczku niedaleko lotniska, nad oceanem. Nie spodziewaliśmy się tak dużych korków...
Teneryfa – atak na szczyt
Dzień 7 – 11.12 NIEDZIELA Mieliśmy trochę dylemat jak spożytkować ostatni dzień na wyspie. Mnie korciło ponowne wybranie się w góry i lasy na północy do Anaga. Ale z drugiej strony wczorajsze mgły...
Teneryfa – ciągnie nas w góry, po południu w las
Dzień 6 – 10.12 SOBOTA Poranny widok z tarasu nas nie rozczarował. W dole widać było Orotavę i Puerto de la Cruz, a także bezchmurny dziś szczyt wulkanu Teide. Kawa w takich okolicznościach...
Teneryfa – trekking wokół wulkanu Chinyero i kawka nad oceanem
Dzień 5 – 9.12 Dziś opuszczamy Icod i na kolejne trzy noce przenosiny się w pobliże La Orotava i Puerto de la Cruz. Postanowiliśmy więc pokręcić się jeszcze trochę po zachodniej części wyspy....
Teneryfa – nieudany atak na szczyt i malowany stadion
Dzień 4 – 8.12 W dzisiejszych czasach trzeba choć trochę znać się na technice, by sobie w życiu radzić… Nasze komórki pokazują wciąż różne czasy i nigdy nie wiemy, która tu jest godzina....
Teneryfa – czarne plaże i szlak w chmurach
Dzień 3 – 7.12 Od rana nad wyspą krążyła burza i obfity deszcz. Nieśpiesznie więc czekaliśmy na okienko pogodowe, bo w planach mieliśmy dziś spacer w chmurach, ale nie w deszczu. Mimo to,...
Jordania (3) – pustynia Wadi Rum
Pustynia Wadi Rum. Tego się nie da opisać słowami… Księżycowy krajobraz, pustka i jak to określił Id – Beduin, który był naszym przewodnikiem – prawdziwa wolność. Po porannym spacerze po Petrze (jest tam...