Autor: ruda

0

Nareszcie w Iten

  Dzisiejszy dzień upłynął pod hasłem przypadkowych spotkań. Wczoraj wieczorem zadzwoniłam jeszcze do Pameli, by ustalić czy będzie chciała się z nami spotkać. Powiedziała, że tak. Rano miała jechać na spotkanie do Eldoret, a...

0

Rodzinny obiad

  Dzień zaczął się od śniadania do łóżka. Chłopak z obsługi o 8 rano przyniósł nam do pokoju dwa tosty, dwa jajka ugotowane na twardo oraz termos z obrzydliwie słodką herbatą z mlekiem. O...

0

Czekając na flow

  Yacool uwielbia tutejszą faunę, bo w ogóle wszystkie zwierzęta są tu bardzo miłe i nadają się do trenowania biegania. Siedzimy w murzyńskiej chacie, grzejąc się przy puszce z węglem drzewnym. Czekamy na szczęśliwego...

0

Herbatka u znajomych

  Po śniadaniu pojechaliśmy matatu do Nandi Hills. Rok temu spacerując po plantacji herbaty zrobiliśmy kilka zdjęć z jej pracownikami. Bardzo nas wtedy prosili, abyśmy wysłali im pocztą tradycyjną te zdjęcia. Nie zdążyliśmy tego...

0

Obóz biegowy w Kapsabet

  Nie doczekaliśmy się dziś spotkania z Mary w Eldoret. Okazało się, że dzieci w Kenii mają teraz wakacje i ten czas Mary z rodziną spędza głównie w pobliżu Iten, gdzie ma drugi dom....

0

Kolorowa Kenia

  Samolot z Amsterdamu wyleciał z pół godzinnym opóźnieniem. Lądował też po czasie, ale tu nikt na to nie zwraca uwagi. Ken i Peter zgodnie z obietnicą czekali na nas przed lotniskiem. Tym razem...

0

Przygodę czas zacząć

  Siedzimy na lotnisku w Berlinie. Tak jak rok temu, choć dziś w środku dnia. Gęsta, poranna mgła napędziła mi niezłego stracha, że po pierwsze nie dojedziemy do Berlina, a po drugie nie wystartujemy....

0

Kenia 2015 – highlights

Wróciliśmy ze słonecznej Kenii do polskiej pory deszczowej. Nie jest lekko… To była nasza pierwsza wyprawa do Afryki. Kenia zachwyciła nas i rozkochała w sobie. Wyjazd był bardzo aktywny, jedne rzeczy planowaliśmy po czym...

0

Safari w Nairobi National Park

  Wtorek, 10.11 cd Po niecałych trzech godzinach od wyjazdu z Nanyuki byliśmy w Nairobi, na wjeździe do stolicy mega korek. Ken, który na nas czekał wyłapał nas w tłumie innych aut, wysiedliśmy i...

0

Na równiku w Nanyuki

  Wtorek, 10.11 Ostatnia noc w Kenii za nami. Dziś przy śniadaniu poczuliśmy klimat świąt. W telewizji leciały kolędy śpiewane przez kenijski męski chórek. Po śniadaniu przyszedł po nas Duncan. Poszliśmy z nim na...

HTML Snippets Powered By : XYZScripts.com