Testy porównawcze butów Nike Alphafly vs Vaporfly
Test butów sprężynujących już od początku kieruje uwagę na aspekt dotyczący sprężynowania. Tymczasem bardziej właściwy wydaje się aspekt dotyczący amortyzowania. Nie jest łatwo oprzeć się przemożnej sugestii jaką niewątpliwie stworzono wokół tych butów. Uwaga biegacza praktycznie jest skupiona jedynie na poszukiwaniu tej magicznej sprężyny w bucie, która oddaje energię i dzięki niej biegniemy szybciej.
Podczas testów mieliśmy sporo wątpliwości, co tak naprawdę dzieje się z nami, jak interpretować nowe doznania i czemu je przypisywać. Sprężynowaniu, czy amortyzowaniu?
Największe wrażenie daje pierwsze założenie butów i pochodzenie w nich. Oba wywołują poczucie chodzenia po sprężystym podłożu lub wręcz po trampolinie. Oba „spychają” w kierunku nasady dużego palca. Przy czym model Alphafly robi to znacznie wyraźniej.
Fragment filmu, gdzie widać jak Sebastian dociska stół, który aż ugina się pod ciężarem ciała sugeruje, że buty oddają energię i w moim odczuciu tak właśnie się dzieje. But oddaje energię, ale stół również, co potęguje wrażenie sprężynowania.
To co wydaje się klarowne i dość łatwe do zinterpretowania w statycznych próbach, zamienia się w nie lada zagwozdkę podczas biegu, a zwłaszcza bardzo szybkiego biegu w tempach znacznie poniżej trzech minut na kilometr. Przeciążenia jakie generuje zawodnik podczas takich prędkości sięgają dwustu lub nawet więcej kilogramów. Wydaje się wysoce nieprawdopodobne, żeby elementy sprężynujące w bucie, czyli płytka karbonowa, pianka oraz dodatkowo poduszka powietrzna w przypadku modelu Alphafly, były w stanie zakumulować tak ogromną ilość energii w tak małych gabarytach i przy stosunkowo niewielkich odkształceniach sprężystych tych elementów.
Dla zwizualizowania zagadnienia warto przywołać przykład protez biegowych Oscara Pistoriusa. Tam był zarówno gabaryt oraz słuszne dla niego ugięcie, czyli taki akumulator miał wystarczającą pojemność, żeby gromadzić energię potencjalną sprężystości i potem ją oddawać podczas wybicia.
Skoro z inżynierskiego punktu widzenia ilość energii podczas szybkiego biegu jest za duża żeby ją zgromadzić, zagospodarować i wykorzystać przy odbiciu, to co z nią się dzieje?
Energia musi być rozpraszana. I tu wkracza ten przytłumiony aspekt butów sprężynujących, a więc ich fenomenalna zdolność właśnie do tłumienia nadmiaru energii. Tyle, że jest to bardzo nieintuicyjne i stąd te wszystkie kłopoty z interpretowaniem własnych odczuć podczas biegu.
Amortyzacja w klasycznych butach sprowadza się do przejmowania największego piku przeciążenia. Wtedy dochodzi do największych odkształceń pianki i kompresji wszystkich elementów buta biegowego. Te odkształcenia są zazwyczaj lokalne. Jeśli ktoś ląduje na pięcie, to tam właśnie dojdzie do największego odkształcenia. Jeśli ktoś ląduje na śródstopiu, to pianka pod śródstopiem będzie najbardziej kompresowana.
Karbon zmienił reguły gry. Sprawił, że lokalne kompresje i odkształcenia stały się bardziej globalne, czyli w amortyzowaniu i rozpraszaniu nadmiaru energii zaczęły brać udział większe części podeszwy, które do tej pory nie miały wiele do roboty. Stąd biegając w Vaporach, a zwłaszcza Alphach ma się wrażenia biegania po miękkiej ścieżce leśnej.
Gdzie więc jest ta cała sprężyna, którą czujemy w trakcie biegu w Vaporach i Alphach? W nodze. Noga ma zarówno gabaryt jak i wystarczające ugięcie.by spełniać wymogi akumulatora o dużej pojemności, wystarczającej do ładowania i rozładowania energii na wybiciu. Jeżeli taki akumulator częściowo zwolni się z funkcji rozpraszania nadmiaru energii dzięki zastosowaniu globalnej amortyzacji w podeszwie buta, to wówczas będzie działał sprawniej, a my odczujemy to jako zwiększenie wrażenia sprężynowania oraz „odpoczywania” nogi, o czym wspomniał w filmie Sebastian.
Powyższy artykuł wraz z wypowiedzą Sebastiana ukazał się na stronie portalu Biegowe.pl – Link
Witam,
ten podeszwowy problem zwalczam na własną rękę, pomógł klei i kawałek porządnej gumy: zdjęcie
https://www.dropbox.com/s/sssr3ucavbaybo0/IMG_4757.jpg?dl=0
Doznania w biegu bez większych zmian, no możne na mokrym asfalcie się lepiej trzymają.