Kategoria: Kenia 2015

0

Luźny dzień

  Piątek, 6 listopada Dziś po dniu niebiegania i ostatnich wojażach zrobiliśmy sobie 70 minutowy trening w Iten. Pobiegliśmy nową ścieżką, która pięknie wiła się wśród pagórków i pól. Przywykliśmy już do gromad dzieciaków,...

0

Wyprawa nad Jezioro Wiktorii

  Czwartek, 5 listopada Rano chłopaki poszli na swój trening, my spaliśmy. Gdy wrócili yacool pokazał im swoje ćwiczenia. Dołączyła do nas gromadka dzieci, wszyscy ćwiczyliśmy pach-pachy w ogrodzie przed domem. Potem śniadanie, owoce,...

0

Plantacja herbaty

  Środa, 4 listopada  Dziś dobiegliśmy do ukrytego w dżungli wodospadu. To jest to! Śpiew ptaków, małe papużki, które latają nam nad głowami, małpy przebiegające nam drogę. Fantastyczny biegowy ranek. Jesteśmy już spakowani w...

0

Kenijska pizza

  Wtorek, 3 listopada Nie spałam dziś chyba do trzeciej w nocy. Miałam dość hałasu! Obmyślałam już plan, gdzie się stąd wynieść… rano obudził mnie yacool. Była 8. Czułam się jak na kacu. Mimo...

0

Dzień lenia

  Poniedziałek, 2 listopada >Dziś mieliśmy dzień lenia. Spałam do 8, potem poszłam pobiegać. Dzieciaki znowu mnie zaczepiały chcąc pieniędzy. Chwytały mnie za ręce i biegły ze mną, mocno podkręcając mi tempo. Pocieszyło mnie...

0

Wycieczka motorowa

  Niedziela, 1 listopada No to żeśmy sobie dali… Od samego przyjazdu do Iten yacool myślał o wypożyczeniu motoru i penetrowaniu okolic. Znaleźliśmy jakiś czas temu gościa, który zgodził się nam wynająć swój motor....

0

W pogoni za małpami

  Sobota, 31 października Kolejna nieprzespana noc za nami. Wczoraj było apogeum nocnego hałasu. Tego się nie da opisać. Rano obudziliśmy się zmęczeni i zniechęceni. Zwłaszcza, że i pogoda się zepsuła. Szaro i ponuro...

0

Kenijski masaż

  Piątek, 30 października Yacoolowe zaklinanie deszczu przestało działać. Lało całą noc i do godzin popołudniowych niebo było zachmurzone. Wczoraj kilku osobom z obsługi poskarżyliśmy się na hałasy z dyskoteki i miałam wrażenie, że...

0

U fryzjera

  Czwartek, 29 października Wszystko pięknie poza jednym, tu się nie da spać! Biznes Kipsanga nie kręci się z hotelu, a z dyskoteki, która odbywa się tu każdej nocy. Pojęcie ciszy nocnej jest tu...