Kenijskie warkoczyki
Rano trening, potem lunch u Nancy w Oasis Hotel, spacery, kawa i widoki na Wielki Rów Afrykański w Kerio View. Wszędzie biegacze, ci najsławniejsi jak Mo Farah, i ci którzy ciężko trenując czekają...
Rano trening, potem lunch u Nancy w Oasis Hotel, spacery, kawa i widoki na Wielki Rów Afrykański w Kerio View. Wszędzie biegacze, ci najsławniejsi jak Mo Farah, i ci którzy ciężko trenując czekają...
Dziś podzieliliśmy się na dwie grupy. Seba poszedł na trening z Meshackiem. Zrobili wzdłuż drogi do Eldoret w sumie 10km w 40 minut. Reszta razem z Danem pobiegła w kierunku Kamariny. Na krzyżówce odbiliśmy...
22.01 O świcie ekipa EdiTeam Zgorzelec plus Poranny Biegacz i Makgajwer pojechali matatu na stadion w Tambach. Pobiegali szybkie 400-metrowe odcinki. Reszta grupy została na miejscu. Wyspaliśmy się, zrobiliśmy ostatnie pranie i powoli...
19.01 Po porannej medytacji yacool przeprowadził trening techniczny na naszym podwórku. Porobiliśmy trochę przywiedzeń i wkrętek na rozruszanie bioder. Potem w truchcie szukaliśmy ruchu. Po godzinie takiej zabawy yacool wypuścił ekipę na ich...
15.01 O 8 rano byliśmy umówieni z kierowcą matatu, który miał nas zawieźć na stadion w Tambach. Był punktualny. Po drodze zabraliśmy Meshacka i Daniela i razem pojechaliśmy na trening. Na Tambach były...
Trochę późno się dziś obudziliśmy, ale po dwóch dyskotekowych nocach, dziś było znacznie ciszej i lepiej nam się spało. Zrobiliśmy trening biegowy i potem ekscentrykę w pokoju. Podczas, gdy my jedliśmy śniadanie pracownicy hotelu...
Wtorek, 3 listopada Nie spałam dziś chyba do trzeciej w nocy. Miałam dość hałasu! Obmyślałam już plan, gdzie się stąd wynieść… rano obudził mnie yacool. Była 8. Czułam się jak na kacu. Mimo...