Nike Tempo – recenzja
Podczas listopadowych warsztatów testowałam buty Nike Tempo. Zapraszam do oglądania.
Podczas listopadowych warsztatów testowałam buty Nike Tempo. Zapraszam do oglądania.
Kochani, strasznie się cieszymy, że tak chętnie dołączyliście do naszego Projektu – nasza grupa liczy już 250 osób! Projekt jest ambitny i długofalowy, wymaga wsparcia finansowego. Stąd też pomysł zaistnienia na Patronite. Mamy już...
Od dzisiaj maszyna do biegania jest na fejsie i instagramie. Ruszamy medialnie z projektem Running Machine. Na tym profilu będziemy publikować materiały związane z bieganiem, a przede wszystkim z techniką biegu, którą się zajmujemy....
W sobotę w centrum Iten tradycyjnie ma miejsce duże targowisko. Można na nim dostać wszystko, od warzyw i owoców, poprzez zwierzęta, po ubrania i sprzęty domowego użytku. Na boisku obok kenijscy biegacze zwykli robić...
Znów możemy wrócić na biegowe, leśne ścieżki. To przypomniało mi nasze treningi w Kenii i tamtejszy las. Panuje w nim zdecydowanie wyjątkowy i niemal magiczny klimat. Znajduje się w nim mnóstwo biegowych tras,...
Kenijczycy mają bardzo uporządkowany tygodniowy program treningowy. Pełna rutyna i przewidywalność. W Iten każdy wie, że jak jest czwartek, to jest i fartlek. Kenijczycy mają swoją trasę, na której biegają ten trening. Co...
Rano trening, potem lunch u Nancy w Oasis Hotel, spacery, kawa i widoki na Wielki Rów Afrykański w Kerio View. Wszędzie biegacze, ci najsławniejsi jak Mo Farah, i ci którzy ciężko trenując czekają...
Pierwszego dnia po przybyciu do Iten, mimo zmęczenia podróżą nikt nie zamierzał spać do południa. Rano podekscytowanie udzieliło się wszystkim. Mieliśmy dylemat czy wstać o świcie i jechać na stadion w Tambach czy zobaczyć...
Pierwszy filmik z tegorocznej podróży do Iten. Wystarczą trzy loty samolotem i niespełna godzina jazdy matatu, by z zimnej i szarej Polski przenieść się do słonecznej i uśmiechniętej Afryki. Do Kenii uciekamy w...
Powroty do domu po pobytach w Kenii nigdy nie są łatwe. Zwłaszcza, gdy wita nas śnieg, grad i wichura, i gdy jeszcze kilkanaście godzin wcześniej chowaliśmy się przed piekącym słońcem. Wczoraj ostatnie chwile...