Gran Canaria – interior
Zakładałam, że na wybrzeżu, da się biegać po promenadzie względnie płasko. A jednak nie… Rano wyszliśmy na rozruch. Poleciałam w kierunku wydm w Maspalomas. Mimo, że nie było bezpośredniego słońca i przebiegłam może...
Zakładałam, że na wybrzeżu, da się biegać po promenadzie względnie płasko. A jednak nie… Rano wyszliśmy na rozruch. Poleciałam w kierunku wydm w Maspalomas. Mimo, że nie było bezpośredniego słońca i przebiegłam może...
Po trzech nocach w San Pedro w dolinie Agatea pożegnaliśmy naszych przemiłych gospodarzy Eugenię i Alexa i ruszyliśmy na południe wyspy. Tam spędzimy kolejne dni. Po drodze chcieliśmy jeszcze jak najwięcej zobaczyć na...
Tajemniczy las Tamadaba, pokrywający szczyty wzgórza po drugiej stronie Doliny Agatea korcił yacoola od samego przyjazdu. Ja po pierwszej nieudanej próbie dotarcia do niego na trening zarzuciłam pomysł. Biegam główną drogą, która prowadzi...
Kogut zaczął piać przed wschodem słońca. W końcu, po ostatnich dwóch dniach w podróżo-zwiedzaniu w trochę zwariowanym tempie była okazja, by odespać. Nasza wioska – San Pedro w dolinie Agatea jest bardzo cichym...
Pobudka o 3 rano, szybki prysznic i marsz na lotnisko. Okazało się, że wczoraj poszliśmy trochę naokoło i dziś inną drogą na terminal doszliśmy dosłownie w 20 min. Lotnisko było na tyle blisko,...
Majorce złą sławę niepotrzebnie zrobili imprezowi turyści, podobno głównie z Wielkiej Brytanii i Niemiec. Przynajmniej takie o wyspie krążą opinie. Trochę tym kierowana potraktowałam ją jako punkt przesiadkowy w naszej dalszej drodze. Ale...
Dziś z założenia miał być taki typowy dzień lenia, bez wczesnego wstawania, planów działania etc. Po śniadaniu poszliśmy pochodzić po naszym miasteczku, Esteponie. Tata wyczytał, że w nowszej części jest dużo murali. Na...