Kompletowanie sprzętu na Kenię
Do wyjazdu do Kenii zostało 6 tygodni. Powoli zaczynam układać w głowie co będę chciała zabrać ze sobą. Pamiętam jak za pierwszym razem spakowaliśmy się w duże plecaki plus mniejsze podręczne wypchane po...
Do wyjazdu do Kenii zostało 6 tygodni. Powoli zaczynam układać w głowie co będę chciała zabrać ze sobą. Pamiętam jak za pierwszym razem spakowaliśmy się w duże plecaki plus mniejsze podręczne wypchane po...
To miał być kilkudniowy, urodzinowy wypad do Aten. Jacka syn kończył w tym roku 18 lat, a że jeszcze nie był w Grecji i trafiły się dogodne loty z Poznania, to szybko podjęliśmy...
T A O R M I N A Ostatnim punktem naszego citybreak na Sycylii była Taormina. To nieduże miasteczko położone około godziny jazdy na północ od Katanii. Słynie z malowniczych uliczek, pięknych...
E T N A Z samego rana udałyśmy się na Piazza Pappa Giovanni XXIII skąd odjeżdżał autobus na Etnę. Byłyśmy przekonane, że tak jak ostatnio bilet kupimy u kierowcy. Do stojącego na...
Początek polskiej pory deszczowej nigdy nie jest dla mnie łatwy i przyjemny. Zwłaszcza po pięknym, ciepłym lecie. W głowie roiło mi się od miejsc, w które można by choć na chwilę uciec. Miał...
W ostatnią niedzielę OKL w Obornikach zorganizował charytatywny bieg sztafetowy. Drużyna z udziałem Sebastiana Nowickiego i Ady Mściwujewskiej zajęła I miejsce. Oborniki zaczynają rosnąć w siłę pod kątem fajnych imprez biegowych, z super...
Ostatni dzień naszej włoskiej wycieczki. Nasz guesthouse – Cantila del Casale znajdował się w miejscowość Tramonti, położonej na zboczach gór. Byliśmy jedynymi gośćmi w tym czasie, choć w sezonie podobno wszystkie pokoje są ...
Nasi gospodarze, Erasmus i Anna Maria są bardzo sympatyczni i chcą umilić nasz pobyt. Jedyną barierą jest język, oni nie znają angielskiego, a my włoskiego. Anna Maria wpadła na pomysł komunikowania się przez...
Na śniadanie zjedliśmy po croassancie w małej kawiarni naprzeciwko naszego guesthousu. Do tego sok i kawa. Później spakowaliśmy plecaki do auta i ruszyliśmy w drogę w kierunku Wezuwiusza. Ulice są tu fatalne, dziurawe, wąskie,...
Spontanicznie wybraliśmy się na weekend do Neapolu. Ja od zawsze chciałam zobaczyć z bliska Wezuwiusza i przejść się uliczkami starożytnych Pompei. Jankowi marzyła się oryginalna włoska pizza. Do Neapolu przylecieliśmy późnym popołudniem. Z lotniska...