Kategoria: BLOG

0

RPA – kto ukradł słońce?

Zakończyliśmy kolejną przecudowną podróż po niezwykłym RPA. Po wylądowaniu na Okęciu jednogłośnie wszyscy orzekli „kto ukradł słońce”? Ale nie mogło być innych reakcji skoro ostatnie kilka dni spędziliśmy w kolorowym Kapsztadzie. Choć przywitał nas...

0

RPA – Durban i Góry Smocze

Po dniach safari przyszedł czas na cywilizację. Odwiedziliśmy Durban, największy port w RPA i jeden z największych w tej części Afryki. Zjedliśmy genialne owoce morza w jednej z knajp przy nabrzeżu i zobaczyliśmy nadmorską...

0

RPA – rezerwat Bonamamzi i St. Lucia

Zanim wyjechaliśmy z Eswatini zajechaliśmy do miejsca, gdzie kobiety z lokalnej społeczności mają sklepiki i sprzedają swoje wyroby. Mnóstwo pomysłów na prezenty. Mogliśmy zobaczyć jak tworzą się świeczki, ręcznie robione np. w kształcie nosorożca,...

0

Eswatini – bushwalk

Spanie na terenie parku daje niesamowitą możliwość bycia w środku akcji. Nocne odgłosy przyrody były niesamowite. Rano w towarzystwie dwóch rangerek poszliśmy na bushwalk. Analizowaliśmy napotkane ślady, w tym hipopotama, poznawaliśmy funkcjonalność roślin i...

0

RPA – safari w parku Krugera

Game drive, czyli safari to zawsze gra ze zwierzętami. Nigdy nie ma się pewności co uda się upolować w obiektywie. Wyruszyliśmy z samego świtu, rano gdy jest chłodniej jest większa szansa na zobaczenie zwierząt....

0

RPA – dzień jest teraz dłuższy

Panorama Route Wczoraj wieczorem zaklinaliśmy pogodę i w zasadzie z niezłym skutkiem. Deszczu nie było. Wyjechaliśmy wcześnie z hotelu, by zdążyć zobaczyć wszystkie atrakcje na trasie. Dzień jest teraz dłuższy niż podczas kwietniowej podróży...

0

RPA – Lesedi i Mandela

Powrót do domu. Dwa dni na szybkie pranie, wyściskanie chłopaków i Meshacka i wróciłam z kolejną grupą do RPA. Tym razem robimy trasę tylko po tym kraju, z krótką wizytą w Eswatini. Po wylądowaniu...

0

RPA – winnice

Nasza podróż była bardzo intensywna. W ciągu kilkunastu dni pobytu w Afryce byliśmy w Zimbabwe, na chwilę w Zambii, przejechaliśmy bezdrożami Botswany, a na koniec podróżowaliśmy po przepięknej widokowo trasie Garden Route. Ilość miejsc...

0

RPA – Kapsztad na jesień

Ostatni etap naszej podróży to Kapsztad. Zwiedzanie jego okolic jest uzależnione od pogody. Przy silnych wiatrach nie kursuje kolejka na Górę Stołową, a droga wzdłuż wybrzeża też bywa zamykana. My mamy szczęście do dobrej...

0

RPA – Przylądek Igielny

  Rano udało się jeszcze wygospodarować kilka minut na szybkie zakupy. Naprzeciwko naszego hoteliku było kilka fajnych butików z ładnymi rzeczami. Kupiłam sobie dwie sukienki 😉 Potem tak szybko się pakowałam, że zostawiłam na...

HTML Snippets Powered By : XYZScripts.com