One milion view
Po śniadaniu spakowaliśmy plecaki. Poszłam z Jackiem po zaparkowane w dole miasteczka auto i podjechaliśmy na szczyt wzgórza, gdzie był nasz dom. Droga była dostępna tylko dla mieszkańców i oczywiście wąska i stroma. Nasze...
Po śniadaniu spakowaliśmy plecaki. Poszłam z Jackiem po zaparkowane w dole miasteczka auto i podjechaliśmy na szczyt wzgórza, gdzie był nasz dom. Droga była dostępna tylko dla mieszkańców i oczywiście wąska i stroma. Nasze...
Rano przylecieliśmy do Castellon de la Plana. Mimo zamówionego wcześniej auta z wypożyczalni, spędziliśmy ponad godzinę w kolejce po jego odbiór. Pech chciał, że dosłownie każda z osób przed nami miała jakiś problem z...
Na Lamu dolecieliśmy z międzylądowaniem w Mombasie. Na czas tankowania samolotu musieliśmy wyjść na lotnisko. Uderzył nas tropikalny afrykański żar. Po krótkiej przerwie wróciliśmy do samolotu i po 40 minutach lotu byliśmy na...
Wczoraj wieczorem mocno padało i ścieżki w lesie były obłocone, a łąki podmokłe. Dotarliśmy do polany, na której kilka lat temu także robiliśmy trening z chłopakami. Bardzo lubię to miejsce. Otaczają je wysokie,...
Skrót naszego dwutygodniowego obozu w Iten. Biegaliśmy po kenijskich, czerwonych drogach i leśnych ścieżkach. Zwiedziliśmy Kamariny i Tambach – były i aktualny stadion, na którym odbywają się treningi. Dzień zaczynaliśmy i kończyliśmy jogą....
Poszliśmy do knajpki „Mama Rambo”, w której jeszcze nie byliśmy. Od drogi oddziela ją zielony, ładny żywopłot. Wewnątrz pod parasolami z trzciny znajdują się wiklinowe krzesła. Miałam ochotę na naleśniki. Prowadząca knajpę Mama...
Część grudnia i cały styczeń upłynął mi w bardzo miłej atmosferze równikowej. Z tyłu głowy był pomysł na przedłużenie sobie pobytu w Kenii do końca lutego, albo w ogóle do początku wiosny. Idea...
Nairobi jest stolicą Kenii i jednym z największych miast Afryki Wschodniej. Założone w 1899 roku przez Brytyjczyków na terenach Masajów w trakcie budowy linii kolejowej z Ugandy do Mombasy. W roku 1905 stało się stolicą brytyjskiego Protektoratu Afryki Wschodniej,...
Wstawiam recenzję butów autorstwa Antka Grabowskiego, prowadzącego blog „Poranny biegacz”. Antek był jednym z uczestników ostatniego wyjazdu do Kenii, gdzie testował swoje Escalante na kamienistych ścieżkach wokół Iten. Mam za sobą kilka lat...