Kategoria: PODRÓŻE

0

Wybrzeże Amalfitańskie

  Nasi gospodarze, Erasmus i Anna Maria są bardzo sympatyczni i chcą umilić nasz pobyt. Jedyną barierą jest język, oni nie znają angielskiego, a my włoskiego. Anna Maria wpadła na pomysł komunikowania się przez...

1

Wezuwiusz i Pompeje

Na śniadanie zjedliśmy po croassancie w małej kawiarni naprzeciwko naszego guesthousu. Do tego sok i kawa. Później spakowaliśmy plecaki do auta i ruszyliśmy w drogę w kierunku Wezuwiusza. Ulice są tu fatalne, dziurawe, wąskie,...

0

Neapol. W kraju pizzy

Spontanicznie wybraliśmy się na weekend do Neapolu. Ja od zawsze chciałam zobaczyć z bliska Wezuwiusza i przejść się uliczkami starożytnych Pompei. Jankowi marzyła się oryginalna włoska pizza. Do Neapolu przylecieliśmy późnym popołudniem. Z lotniska...

0

Euroheros z Kenii

  Współpracując już od kilku lat z czeskim organizatorem biegów RunCzech mamy świetną okazję, by nie tylko w Kenii móc przyglądać się najszybszym biegaczom świata. W tym roku także zajęliśmy miejsca na pace media...

1

9 kilo uji w Pradze

  Jedenaście i pół tysiąca biegaczy z 78 krajów stanie w sobotę na linii startu 21 edycji półmaratonu w Pradze. Wśród nich pięciu zawodników z życiówkami poniżej 60 minut. W ostatniej chwili przyjazd odwołał...

0

Peniscola

Sebastian z Michałem, naszym starym przyjacielem, codziennie rano biegają. O ile, ze względu na moją kostkę, nie miałam ochoty wychodzić z nimi na treningi w górzystym Sagunto, o tyle tutaj jak najbardziej. Wstaliśmy rano...

0

One milion view

Po śniadaniu spakowaliśmy plecaki. Poszłam z Jackiem po zaparkowane w dole miasteczka auto i podjechaliśmy na szczyt wzgórza, gdzie był nasz dom. Droga była dostępna tylko dla mieszkańców i oczywiście wąska i stroma. Nasze...

0

Walencja

Rano pojechaliśmy do oddalonej o pół godziny drogi Walencji. Sebastian, nasz znajomy, chciał odpocząć na plaży, a my trochę pozwiedzać. Zaczęliśmy od oceanarium, które mieści się w miasteczku sztuki i nauki. Futurystyczne budynki widać...

0

Powtórka z hiszpańskiego, Sagunto

Rano przylecieliśmy do Castellon de la Plana. Mimo zamówionego wcześniej auta z wypożyczalni, spędziliśmy ponad godzinę w kolejce po jego odbiór. Pech chciał, że dosłownie każda z osób przed nami miała jakiś problem z...

0

Warsztaty w Kenii – podsumowanie

  To był nasz czwarty wyjazd do Kenii, ale pierwszy, na którym organizowaliśmy warsztaty biegowe dla uczestników z Polski. Kenia to inna bajka niż warsztaty robione w Polsce. Przede wszystkim trzeba było wytłumaczyć wszystkim,...