Kolumbia – Medellin
Miałam bardzo niespokojną noc, mimo że nic się nie działo. Po wczorajszym trzęsieniu ziemi każdy szmer mnie wybudzał i powodował przyspieszone bicie serca. Przespałam może ze 3h. Pożegnaliśmy przepiękne tereny Cocora Valley i...
Miałam bardzo niespokojną noc, mimo że nic się nie działo. Po wczorajszym trzęsieniu ziemi każdy szmer mnie wybudzał i powodował przyspieszone bicie serca. Przespałam może ze 3h. Pożegnaliśmy przepiękne tereny Cocora Valley i...
Dziś o 6 rano wygoniło nas z łóżek trzęsienie ziemi! Ależ to dzikie uczucie, najpierw myślałam, że to burza, taki był odgłos, ale trwało za długo. Wyskoczyłam z łóżka, ziemia się trzęsła, uczucie...
Rano opuściliśmy Baricharę. W drodze na lotnisko zajechaliśmy jeszcze do miasteczka Socorro, które słynie z wyrobów tkackich. Krótki spacer i zakupy w lokalnych sklepikach. Za namową Arka, który wyraźnie się zdziwił, że nie...
Tyle się dzieje od rana do nocy, że nie mam czasu pisać… A jak już mam chwilę to muszę zdjęciami odtworzyć sobie miniony dzień. Dziś w planie był marsz starym szlakiem Camino Real....
Wieczorem na piwie zapytałam Andresa, naszego lokalnego przewodnika czy nie chce iść ze mną pobiegać rano. On co prawda mówił, że głównie jeździ na rowerze, organizuje też rowerowe tripy, a biega raczej sporadycznie,...
Jestem zachwycona Kolumbią! Jej miasteczkami, kolorami, krajobrazami, życzliwością spotykanych ludzi. Obudziłam się o 6 rano. Niewiele myśląc wciągnęłam strój do biegania i poszłam się rozruszać. Dzień wcześniej Andres pokazał mi drogę, którą rano...
Czyli jak cieszyć się z nowej życiówki w czasach, gdy kobiety zaczynają biegać na poziomie europejskiej czołówki mężczyzn. W niedzielę, 14 stycznia w Walencji odbył się chyba już w tej chwili najsłynniejszy na...
Po śniadaniu wyjechaliśmy z Bogoty, kierując się na północ. Była niedziela, a to dzień, w którym od lat 90tych promuje się tu zdrowy tryb życia. Zamkniętych jest wiele głównych ulic, a ludzie gromadnie...
Ponoć jaki Nowy Rok taki cały rok. Kończyłam 2023 w Barcelonie i pierwszego stycznia spędziłam w podróży powrotnej do domu. A dziś obudziłam się w Bogocie 🥰 Mózg trochę wariuje od zmiany czasu,...
Świeżo po powrocie z Barcelony. Hiszpania to jest inny świat. Człowiek czuje się jak na wakacjach, a tu grudzień. W kurtkach i czapkach, ale jak zaświeci mocniej słońce, to lato się robi. Do...