ALTRA

  • IMG_20171119_093638
  • IMG_20171122_113005
  • IMG_20171125_092322
  • IMG_20171205_071715
  • IMG_20171205_081516
  • IMG_20171205_082314
  • IMG_20171205_082324
  • IMG_20171205_082526
  • IMG_20171205_083547
  • IMG_20171205_084604_HDR
  • IMG_20171205_084649_HDR
  • IMG_20171205_085005
  • IMG_20171205_085150_HDR
  • IMG_20171205_085441_HDR
  • IMG_20171205_090040_HDR
  • IMG_20171205_093459_HDR
  • IMG_20171209_134041
  • IMG_20171209_134135
  • IMG_20171209_134501
  • IMG_20171209_134517
  • IMG_20171209_140157
  • IMG_20171209_140744
  • IMG_20171209_141037
  • IMG_20171209_141313
  • IMG_20171209_141434_HDR

ALTRA Polska została oficjalnie naszym partnerem. Testujemy ich buty już od października 2017 roku. Mieliśmy je w Kenii i Tanzanii. Biegali w nich nasi Kenijscy przyjaciele. Teraz w Altrach zacznie biegać Robert z PROJEKTU SUB 9. Konkretnie w modelu Escalante. Będzie więc bardzo dużo informacji o tym bucie na bieżąco, podczas pracy nad techniką biegu. Wkrótce pojawi się też kompleksowa recenzja modelu Escalante. Dzisiaj prezentuję recenzję rudej.

 

Altra Escalante

Na Altry Escalante „przesiadłam się” po wcześniejszym bieganiu w butach różnych marek (Adidas, Puma, Nike), głównie w Adidas Boost Glide 7, które po przeróbkach (wycięciu usztywniającego plastiku z podeszwy) uważałam za najwygodniejsze buty w jakich wykonywałam treningi.
Pierwsze wrażenie po założeniu Escalante, to że są bardzo miękkie, zarówno podeszwa jak i cholewka. Cholewka wydaje się być udziergana na szydełku, nie ma żadnych przeszyć, czy usztywnień. Nigdzie się nie zagina, jest elastyczna, nie obciskająca stopy. Buty były wygodne od pierwszego założenia. Escalante dzięki braku plastikowych wstawek są bardzo lekkie i sprężyste. Zapiętek jest miękki, bez usztywnień wewnętrznych i zewnętrznych. Warto przyjrzeć się podeszwie butów, której pianka jest bardzo elastyczna, dodatkowo jest jej sporo także pod śródstopiem (zerowy drop).
Według mnie buty są świetnym wyborem dla osób chcących skupić się w bieganiu na pracy nad ruchem, but w niczym nie ogranicza pracy stopy, współpracuje z miękką pracą stawów.
Osobom z wysokim podbiciem stopy, tak jak u mnie, polecam pominięcie ostatniego rzędu dziurek i wiązanie ich niżej. Mimo tego buty świetnie trzymają się stopy, nie zsuwają się, nie klapią. Przy wiązaniu do ostatniej dziurki sznurówki wydają się być dość krótkie, ale w biegu się nie rozwiązywały.

Producent Escalante poleca ten model do treningów na asfalcie. Ja biegam głównie w lesie. Buty świetnie sprawdziły się na na leśnym podłożu, szyszki, patyki pod stopami nie uwierają. Dodatkowo uważam, że ta podeszwa lepiej izoluje tego rodzaju nierówności niż pianka boost. Daje to możliwość większego komfortu stóp. Podczas biegania często tworzą mi się odciski na wewnętrznej krawędzi poduszki pod dużym palcem. Tu problem ten się nie pojawił. Buty ani razu mnie nie obtarły.

W butach tych biegałam także po kenijskich ścieżkach. Są one dość wymagające, gdyż podłoże jest nierówne, drogi szutrowe, twarde usiane wystającymi kamieniami. Podeszwa bardzo dobrze izolowała, nie miałam problemów, bólu spodu stóp. W poprzednich dwóch latach będąc w Kenii trenowałam w Adidasach Boost Glide 7 – wtedy stopy mocno odczuwały to podłoże.

Buty są ciepłe, dlatego najlepiej nadają się na okres jesienno-wiosenny. W zimie, o ile nie ma śniegu także można w nich biegać, nie jest zimno. Na śniegu niestety szybko przemakają. Jedyny mankament jaki zauważyłam, to przebicie dużym paluchem prawej stopy dziury w cholewce, ale to mi się zdarza we wszystkich butach, w jakich do tej pory biegałam. W butach biegam od pół roku, kilometraż około 1000.

 

Altra Lone Peak

Model Lone Peak nadaje się wg mnie świetnie do biegania w terenie, zwłaszcza na mokrej nawierzchni. Podeszwa ma wypustki, które zachowują się niemal jak kolce. Buty te testowałam jesienią, biegając po błocie, kałużach, mokrych liściach. Byłam zaskoczona tym jak świetnie trzymały się gruntu, nie ślizgałam się w nich, nawet wbiegając na większych prędkościach w zakręty. Taki komfort daje możliwość większego wyluzowania się w biegu, bez obawy poślizgu czy upadku.
Lone Peaki mają grubą podeszwę, ale mimo wszystko elastyczną. Buty są miękkie i sprężyste. W podeszwie nie ma żadnych plastikowych wstawek. Podeszwa daje bardzo dobrą izolację od szyszek, patyków. Podczas biegu po leśnych ścieżkach nic mnie nie uwierało pod stopą. Cholewka tego modelu jest bardzo ciepła. Biegałam w nich w zimie przy mocno minusowych temperaturach, oraz po śniegu. Buty nie ślizgały się, nie przemakały.

Jedyny minus, to obtarcie jakiego się nabawiłam na krawędzi lewej stopy, na poduszce pod dużym palcem, po 30 minutach pierwszego treningu w nich. W tym miejscu wewnątrz buta jest zakończenie sztywniejszej warstwy zewnętrznej.

Podsumowując, model Lone Peak, to bardzo wygodny but do leśnych treningów, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowo-wiosennym. Nadaje się do biegania po mokrych ścieżkach. Jest to także bardzo wygodny but do chodzenia, trekingu.
Podejrzewam, że dzięki grubej podeszwie może być odpowiednim butem dla osób o większej wadze (ja ważę 52 kg, przy 174 cm wzrostu).

ruda

 

FORUM DYSKUSYJNE – ALTRA

FORUM DYSKUSYJNE – PROJEKT SUB 9

 

Możesz również polubić…

7 komentarzy

  1. Robert pisze:

    Super wieści ?myślałem o nich dużo i nie mogę się doczekać ?

  2. Skoor pisze:

    Nie obcierają, czyli spora przewaga nad przyciętymi hokami, te mają taki francowaty zapiętek, że drą mi skórę na achillesach.

    • ruda pisze:

      Altry Escalante są super miękkie, nie mają nigdzie żadnych usztywnień, wbudowanych systemów, przeszyć. To jak skarpetka z grubszą, mięsistą podeszwą. Yacool przerabiał mi wiele par butów, żadne nie były aż tak wygodne, mimo jego zabiegów. Powinieneś je przymierzyć, myślę, że od razu poczujesz różnicę.

      • Skoor pisze:

        Może kiedyś uda się odwiedzić Was w Poznaniu to przymierzę i kupię. Ewentualnie zamówię przez neta. Rozmiar masz dopasowany w nich na styk czy lekki luz na palce?

  3. ruda pisze:

    Lekki luz mam, rozmiar EU 40.5, dla porównania w Glidach biegałam w męskiej 40. W „normalnych” butach zawsze miałam 38, ale nie pamiętam kiedy takowe ostatnio miałam na nogach 😉 Gdybyś kupował przez neta, to najlepiej wcześniej napisać/ zadzwonić do chłopaków ze sklepu, podać im rozmiar wkładki, to pomogą dopasować numer.

  4. TomekM pisze:

    Sam bym chętnie kupił, ale cena trochę odstrasza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.