Seba z brązowym medalem Mistrzostw Polski na 10000m

 

W sobotę 22 kwietnia odbyły Mistrzostwa Polski na dystansie stadionowej dychy w Olkuszu.

Do 6km Sebastian biegł z Mateuszem Gosem późniejszym zwycięzcą i współpracowali podczas rywalizacji nadając sobie tempo. Potem niestety pojawił się ból brzucha i dla Seby było po biegu. Ostatecznie dobiegł do mety na trzeciej pozycji z czasem 30:00.12 i nową życiówką. WYNIKI
Od strony biomechanicznej za mało wiemy po tym starcie, poza tym, że było sztywno do końca pomimo dyskomfortu. Chyba jest problem z bieganiem po południu i jedzeniem przed zawodami (start był o godzinie 18:30). Musimy to przepracować.

Celem było obieganie tempa 2:55, ale chyba trochę za ciepło było w Olkuszu. Plan minimum to 29:30. Tak sobie założyliśmy. Na pocieszenie kolejny krążek Mistrzostw Polski po brązowym medalu w przełajach z poprzedniego sezonu. Jest ok. Zważywszy okoliczności jestem zadowolony z mojej dotychczasowej pracy. Seba chyba też jest usatysfakcjonowany z naszej współpracy, ale o tym na spokojnie sobie pogadamy, bo mam kilka nowych pomysłów na dojebanie w glebę, czyli czystą siłę biegową.

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. Robert pisze:

    Na MP jedzie się po medal i plan wykonany BRAWO !!! , zwłaszcza taktycznie idealnie, bo prowadząca dwójka zawodników straciła swoje miejsca a nawet medal, a więc głowa też musi pracować nie tylko nogi 🙂 jest z czego się cieszyć :):):)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.