Wybrzeże Amalfitańskie
Nasi gospodarze, Erasmus i Anna Maria są bardzo sympatyczni i chcą umilić nasz pobyt. Jedyną barierą jest język, oni nie znają angielskiego, a my włoskiego. Anna Maria wpadła na pomysł komunikowania się przez...
Nasi gospodarze, Erasmus i Anna Maria są bardzo sympatyczni i chcą umilić nasz pobyt. Jedyną barierą jest język, oni nie znają angielskiego, a my włoskiego. Anna Maria wpadła na pomysł komunikowania się przez...
Na śniadanie zjedliśmy po croassancie w małej kawiarni naprzeciwko naszego guesthousu. Do tego sok i kawa. Później spakowaliśmy plecaki do auta i ruszyliśmy w drogę w kierunku Wezuwiusza. Ulice są tu fatalne, dziurawe, wąskie,...
Spontanicznie wybraliśmy się na weekend do Neapolu. Ja od zawsze chciałam zobaczyć z bliska Wezuwiusza i przejść się uliczkami starożytnych Pompei. Jankowi marzyła się oryginalna włoska pizza. Do Neapolu przylecieliśmy późnym popołudniem. Z lotniska...
Dzięki uprzejmości poznańskiego sklepu TRI Centre, wiosną 2018 roku dostałam do testowania buty ALTRA Escalante. Jest to wciąż mało znana marka w Polsce, która w błyskawicznym tempie rozprzestrzenia się po kolejnych sklepach w...
Współpracując już od kilku lat z czeskim organizatorem biegów RunCzech mamy świetną okazję, by nie tylko w Kenii móc przyglądać się najszybszym biegaczom świata. W tym roku także zajęliśmy miejsca na pace media...
Jedenaście i pół tysiąca biegaczy z 78 krajów stanie w sobotę na linii startu 21 edycji półmaratonu w Pradze. Wśród nich pięciu zawodników z życiówkami poniżej 60 minut. W ostatniej chwili przyjazd odwołał...
W niedzielę 24 marca Robert miał sprawdzić swoje biomechaniczne możliwości podczas Mistrzostw Świata Mastersów w Toruniu. Od dłuższego czasu było dla nas jasne, że technika biegu, nad którą pracuje nie pozwala jeszcze na...
Środa, 20 lutego (60 tydzień) Obecna praca nad ruchem (po powrocie z Iten): oglądając kenijskich biegaczy na żywo wyostrzył mi się wzrok i wyłaniają się teraz wyraziście elementy, które u mnie ewidentnie kuleją....
Po śniadaniu spakowaliśmy plecaki. Poszłam z Jackiem po zaparkowane w dole miasteczka auto i podjechaliśmy na szczyt wzgórza, gdzie był nasz dom. Droga była dostępna tylko dla mieszkańców i oczywiście wąska i stroma. Nasze...