Kategoria: AFRYKA

0

Pocztówka z Kenii

  Siedzę na skraju Wielkiego Rowu Afrykańskiego. Jest w tym miejscu coś magicznego. Mogłabym tak siedzieć i patrzeć przed siebie godzinami. Tyle, że trudno jest tu być samemu. W Kenii, gdziekolwiek pójdę zawsze mam...

0

Z wizytą u Brata Colma

  Kolejny intensywny dzień za nami. Niby jesteśmy tu na wakacjach i odpoczynku, a każdy dzień mamy w pełni zaplanowany. Przy kolacji yacool zapytał czy odwiedzimy jeszcze przed wyjazdem chłopaków z Kapsabet, bo tak...

0

Rowerowo

  Na dziś zaplanowaliśmy rowerowy rekonesans okolicy. Od ubiegłego roku intrygowała nas góra, którą widać w połowie drogi z Eldoret do Iten, po lewej stronie. Na jej szczycie stoi maszt telefonii komórkowej. Umówiliśmy się...

0

Iten Cross Country

  Dziś w Iten odbywały się zawody cross country. Były to jedne z serii biegów wchodzących w skład tutejszego cyklu. O 8 rano pojechaliśmy do St. Patrick’s School, gdzie przygotowano trasę pod biegi. Pętla...

0

Okiem selekcjonera

  Wreszcie mogę się spokojnie położyć i odpocząć. Dochodzi 19, za oknem ciemno. Dużo się dziś działo. Z drugiej strony, to właściwie odkąd tu przyjechaliśmy wciąż coś się dzieje. Zabrałam z Polski 3 książki,...

0

Kolec jeżozwierza

  No to sobie dziś pospaliśmy! Niczym nie zakłócony sen do 7 rano. Dziewczyny zaczynają sprzątanie dopiero jak się robi jasno. Minął tydzień naszego pobytu, a ja mam wrażenie jakbyśmy byli tu już rok....

0

Szukanie sprężynki

  Obudziło mnie głośne szuranie. Za oknem ciemno. Pomyślałam, że może to chwilowe. Hałas nie ustępował. Leżałam i zastanawiałam się co się dzieje na dziedzińcu. Stwierdziłam, że chyba ktoś zamiata ryżową szczotką dziedziniec i...

0

Zmiany na Kamariny

  Pierwsza testowa noc u Kipsanga za nami. Muzyka co prawda grała, ale znacznie ciszej niż rok temu. Mnie wieczorem strasznie rozbolała głowa, nie wiem czy to po trzęsącej podróży matatu z Kapsabet, po...

0

Nareszcie w Iten

  Dzisiejszy dzień upłynął pod hasłem przypadkowych spotkań. Wczoraj wieczorem zadzwoniłam jeszcze do Pameli, by ustalić czy będzie chciała się z nami spotkać. Powiedziała, że tak. Rano miała jechać na spotkanie do Eldoret, a...

0

Rodzinny obiad

  Dzień zaczął się od śniadania do łóżka. Chłopak z obsługi o 8 rano przyniósł nam do pokoju dwa tosty, dwa jajka ugotowane na twardo oraz termos z obrzydliwie słodką herbatą z mlekiem. O...