Gdzie te kumkwaty?
Rano poszłam z Martyną do sklepu po bułki i ostatnie pamiątkowe drobiazgi. Szukałyśmy głównie świeżych owoców kumkwatów, które podobno są tak słynne na wyspie. Szczerze mówiąc poza pojedynczymi małymi drzewkami nigdzie nie widzieliśmy...