Dynamika biegu część II
Celem jest ciało tak skoordynowane,
aby poruszało się z minimalnym wysiłkiem
i maksymalną wydajnością, nie poprzez
siłę mięśni ale przez zwiększoną
świadomość tego jak funkcjonuje.
M. Feldenkrais
Pomiar dynamiki biegu
W pierwszej części artykułu poruszyłem problem rozdźwięku jaki może pojawiać się pomiędzy zaproponowaną metodą oceny dynamiki biegu i weryfikacją tych założeń w praktyce.
Trudność w oszacowaniu, czy bieg jest bardziej, czy mniej dynamiczny skłania do przemyśleń i zmiany założeń. Jeżeli proponowane wcześniej przebiegi zależności pomiędzy parametrami dynamiki biegu, nie mają oczekiwanego potwierdzenia w praktyce, to trzeba je w uzasadnionych przypadkach odrzucić.
Pomiar dynamiki biegu powinien informować i jednoznacznie dawać odpowiedź na pytanie jak dynamicznie porusza się ciało pod wpływem działających na nie sił. Mając do dyspozycji jedynie pomiar kadencji, oscylacji i czasu kontaktu z podłożem nie sposób precyzyjnie tego określić. Żaden z tych parametrów nie informuje bezpośrednio jak zmienia się w czasie chwilowa prędkość ciała. Przypomina to ocenianie rzeczywistej dynamiki biegu na podstawie cieni rzucanych na ścianę jaskini platońskiej.